Tahira - 02 2013 23:11:09

Morze o krystalicznie czystej wodzie. To co za horyzontem, nadal pozostaje inspiracją dla żyjących w Królestwie zwierząt.

Carissime - 16 2013 13:27:39

Przychodzi nad wodę - Jaka czysta... - napiła się jej powoli, by delektować się smakiem.

Kociusiek - 19 2013 13:38:58

Znużona już problemami przywędrowała aż tu. Gdy wyczuła woń wadery skuliła uszy i powiedziała - Czy ja Cię znam? - Po czym jej mina wyglądała na wyniosłą. Stała tuż przy niej i węszyła przy czym nie ściągała wzroku z wilczycy.

Swahili - 19 2013 17:03:44

Swahili siedziała na brzegu morza, obserwując wodę. Spokojnie rozmyślała sobie nad wszystkim. Nagle usłyszała jakiś głos niedaleko siebie. Zobaczyła ciemną wilczycę. Cicho podniosła swoje rzeczy - pas z szablą i nożem, po czym sama wstała z piasku. Powoli, by przybysz nie usłyszał jej, obeszła go i stanęła za nim w odległości kilku, kilkunastu metrów. Nie chciała zostać zauważona. Stanęła w jednym miejscu i czekała na reakcję wilka.

Kociusiek - 19 2013 19:17:38

Zaczęła wyczuwać zapach jakiegoś większego od siebie zwierzęcia. Tylko tego brakowało... Nie odwracała się, nie chciała wykonać złego ruchu. Stała nie ruszając się i nasłuchiwała, tylko na ten zmysł mogła się zdać. - Ekhm. - Po czym nastawiła uszu w tylną stronę.

Swahili - 28 2014 22:38:11

Swahili zauważyła niewielki ruch uszu wilka. Nie ufała zbytnio tym zwierzętom, więc po chwili odpuściła i odeszła. Skierowała się w kierunku sawanny. Pomyślała, że może tam kogoś pozna.
z.t.

Tahira - 15 2014 12:38:02

*lecą spokojnie ponad Rzeką Myśli, której koryto cały czas się rozszerzało. Po chwili oczom smoczycy ukazało się ogromna delta, w której rzeka wpada do morza.* Widać już morze. *oznajmiła pasażerom tę wiadomość*

Carissime - 15 2014 13:05:44

//trzeba się w końcu dołączyć XD//

Gryfica leciała za smoczycą, co chwilę spoglądając, czy Carissime jest na swoim miejscu. W dali ku oczom Athu ukazało się Morze Diamentowe.

Eragon905 - 15 2014 15:39:19

* Czarny lew, który tutaj, nad Morze Diamentowe przyleciał na grzebiecie smoczcy był zdumiony tym miejsce, po prostu to miejsce było bardzo piękne*

FireLion - 15 2014 16:16:15

*Podziwiał widoki, siedząc na grzbiecie smoczycy.* - Ładne widoki. *Powiedział.*

Eragon905 - 15 2014 16:18:55

* Czarny lew rozglądał się dookoła. Siedzą na grzbiecie smoczycy i czekał aż wylądują*

Carissime - 15 2014 16:35:12

Gryfica wylądowała i rozejrzała się. Carissime już się obudziła, więc zsiadła z grzbietu gryficy.
- Jak tutaj pięknie! - powiedziała lwica.
- Tak. Bardzo. - powiedziała Athu i rozejrzała się.

Eragon905 - 15 2014 16:41:07

* Czarny lew czekał aż szmoczyca wyląduje na ziemi*

Mania - 15 2014 19:40:19

*Zniecierpliwiona lwica czekała na lądowanie, Patrzyła z zainteresowaniem na widoki.*

Tahira - 15 2014 21:24:05

*smoczyca machnęła mocniej skrzydłami i obniżyła lot, w efekcie lądując lekko na piaszczystej plaży. Morze było spokojne, tafla wody mieniła się światłem odbitym od Słońca, niczym lustrzane diamenty. Barwa jej była aż szmaragdowa. Świadczyło to o niebywałej czystosci akwenu* Jesteśmy na miejscu.

Mania - 16 2014 13:06:06

*Mania szybko zeskoczyła na glebę. Zachwycona patrzyła na morze. Prawą łapę przycisnęła bardziej do piasku.*

FireLion - 16 2014 15:20:32

*Zszedł z grzbietu smoczycy. Rozgląda się dookoła.*

Eragon905 - 16 2014 18:04:32

* Eragon już uradowany zszedł z grzbietu smoczycy i podziwiał widoki*

Tahira - 18 2014 19:15:57

*smoczyca czekała, aż wszyscy opuszczą jej grzbiet, po czym podleciała na sam brzeg i zanurzyła do połowy głowę w wodzie* Achh... ciepła woda.

Carissime - 18 2014 20:15:40

*Carissime zeszła z Athu. Gryfica dotknęła pazurem wody.*
- Nie lubię się kąpać.
*Wtedy Carissime skoczyła na Athu i razem wpadły do wody.*
- Carissime!
*Krzyknęła gryfica i popatrzyła w stronę Carissime.*

Tahira - 18 2014 20:50:39

*Tahira odwróciła głowę i rozejrzała się po plaży* Hmm... ciekawe gdzie się wszyscy podziali?

Mania - 19 2014 15:55:23

*Usiadła i gapiąc się w piasek robiła łapą jakieś zawijasy, nie zwracając uwagi na nic innego.*

Kociusiek - 19 2014 21:40:32

*Przyszła tu bez powodu i stanęła w bezpiecznej odległości od innych członków stada. Wolała zostać czujna, a również niezbyt przepadała za wodą. Miała przy sobie wszystkich, a i tak zawsze się czuła samotna. W sumie, to nawet nauczyła się z tego już cieszyć. Cicho zaśpiewała sobie pewien tekst piosenki* - Nie ma już nic... Nie ma już nic... Nie ma już nic po tamtej stronie... *- Po czym przewróciła się na grzbiet i zamknęła oczy, przy czym podwinęła lekko łapki do tułowia. Wsłuchiwała się w szum fal i dialogi prowadzone przez członków stada. Całkowite zawieszenie w czasie.*

FireLion - 20 2014 19:11:32

*Spostrzegł w oddali wilczycę. Przez chwilę patrzył się na nią.*

Carissime - 21 2014 14:58:42

*Gryfica wyszła z wody. Na jej twarzy pojawił się uśmiech. Spojrzała w niebo. Nad nią przeleciał... cień? Nie. To był płonący ptak. To był ptak żywiołów. Gryfica, tuż po wylądowaniu ptaka na jakimś kamieniu, ukłoniła się nisko.*
- Po co przybyłeś, żywiołaku?
*Gryfica podniosła się z ziemi.*
- Skazać winnych na śmierć.
*Ptak spojrzał na Tahirę, potem na FireLion'a i... Cari.*
- Ci, na których swoje spojrzenie skierowałem, niebawem umrą.
*Po czym ptak zerwał się do lotu i odleciał. Cari podeszła do Tahiry.*
- Czy ja umrę? Czy ty i FireLion też umrzecie?
*Zapytała smutnym głosem. Z oddali dało się słyszeć jeszcze głos ptaka:*
- Niedługo przylecę, na waszą śmierć.
*Po czym ptak zniknął.*

Eragon905 - 21 2014 17:20:19

* Czarny lew patrzył dookoła towarzyszy i Diamentowego Morza i też słuchał rozmów towarzyszy*

FireLion - 21 2014 19:08:02

- Co to za ptak? I o co tu w ogóle chodzi? *Zapytał się.*

Kociusiek - 22 2014 09:51:16

*Całej tej sprawie przysłuchiwała się Kocia. Wygłodniała, słaba, zmęczona powoli się podniosła. Wolnym krokiem podeszła do reszty stada. W pewnym momencie stanęła i wypięła trochę klatkę piersiową do przodu, by nie wyglądać na taką małą*
Cóż się tutaj dzieje?
*zapytała łagodnym, ale stanowczym tonem, po czym stała dalej. Jej piękne oczy patrzyły się na rzeczywistość, która ją otaczała. Ciekawa a zarazem przerażająca*

Carissime - 22 2014 12:41:28

*Athu popatrzyła na Cari smutnym wzrokiem, co było niecodziennym zdarzeniem. Szponami delikatnie przysunęła do siebie lwicę. Przytuliła ją.*
- To był ptak żywiołów. Niebawem przyleci i zabierze Tahirę, FireLiona i Cari do królestwa zmarłych. A raczej ich dusze.
*Przytuliła mocniej Cari. Lwica popatrzyła na resztę przyjaciół.*
- Ale ja nie chcę umierać...
*Popatrzyła na miejsce, gdzie siedział ptak. Były tam wypalone ślady jego szponów.*

Tahira - 22 2014 19:25:53

*smoczyca nie wyglądała na przyjętą pogłoskami o jej rychłej, jak na smoka, śmierci. Podleciała do towarzyszy i rzuciła się na Athu przybijając ją do ziemi* Znasz to ptaszysko? Gadaj! *Tahira wzięła głęboki wdech*

Eragon905 - 22 2014 20:59:31

* Czarny lew położył się i patrzył wprost w niebo*

Mania - 22 2014 21:38:31

*Mania przestała mazać zawijasy w piasku. Spojrzała na towarzyszy, ze smutkiem.*
- Czy to prawda?

Carissime - 22 2014 21:56:35

- Tak.
*Zdawało się, że gryfy nie mają zębów, a jednak mają. Athu zacisnęła je na chwilę.*

Tahira - 22 2014 23:47:30

*Tahira wypuściła kłębek dymu z nozdrzy* Mów wszystko co o nim wiesz!

Carissime - 23 2014 12:04:26

- Pan podziemia, król zmarłych. Przychodzi do tych, który mają zakończyć swój żywot. Młodzi zginą topiąc się czy spadając z wysokości. Inni zachorują i umrą, bo nie znajdą lekarstwa. A starzy... po prostu ze starości. Nikomu nie przepuści życia.
*Popatrzyła na smoczycę. Cari wtulała się w jej pióra.*

Tahira - 23 2014 14:02:35

Dlaczego nie spojrzał na Ciebie i jak on nas tu znalazł? *smoczyca ciągnęła rozmowę wypuszczając mały płomień ognia*

Carissime - 23 2014 16:32:49

Może sama mi powiesz?
*Warknęła w jej stronę i popatrzyła w miejsce, gdzie stał ptak.*

Tahira - 23 2014 17:20:16

Ja mam to wiedzieć? Ja się nie zadaję ze stworzeniami, które przynoszą śmierć niewinnym istotom! *warknęła Tahira spoglądając na FireLiona i Cari* Tu już nie chodzi o mnie, ale o nich... *dodała spokojniej*

Kociusiek - 23 2014 17:38:00

*Lekko zdenerwowana brakiem odpowiedzi usiadła i przyglądała się Tahirze.*
- Może mi ktoś łaskawie wyjaśnić co się tutaj dzieje? -
*powiedziała prawie krzycząc*

Tahira - 23 2014 20:39:44

*Tahira odwróciła głowę i spojrzała na ciemną wilczycę. Puściła Athu i podeszła do niej* Witaj, my się jeszcze nie znamy. Jestem Tahira, smok ametystowy. A tutaj wyrabia się to, że konkretnie jeden ze znajomych tej o to Athu, przepowiedział nam rychłą śmierć.

Carissime - 23 2014 20:50:47

- To nie jest mój znajomy.
*Warknęła. Odwróciła się od przyjaciół. Cari spojrzała na gryficę.*
- Coś się stało?
*Gryfica zaczęła mówić.*
- Też chciał mnie pozbawić życia. Znalazłam pewną płonącą roślinę, dałam ją żywiołakowi, przez co dał mi żyć. Wiem, gdzie ta roślina się znajduje.
*Odwróciła się do przyjaciół.*

Tahira - 23 2014 21:09:38

*smoczyca przeniosła z powrotem wzrok na gryficę* Czymże jest ta tajemnicza, płonąca roślina? I czy wiesz jak do niej się dostać?

Carissime - 23 2014 21:14:12

- Nikt nie wie, czym jest ta roślina. Jednak wiem, gdzie ona rośnie i jak się tam dostać.
*Powiedziała i popatrzyła na wodę. Poprowadziła wzrok po brzegu. Spojrzała na wielkie góry.*

FireLion - 23 2014 21:52:55

- A jaka jest szansa, że to pomoże? *Zapytał się.*

Mania - 23 2014 22:06:16

- Widziałam kiedyś coś w stylu płonącej rośliny. Pewnie coś pomoże, jeśli Athu pomogła... *Powiedziała i spojrzała na wilczycę.*
- Witaj. Jestem Mania.

FireLion - 23 2014 22:08:02

- No to w takim razie mam nadzieję, że się uda. *Powiedział.*

Carissime - 24 2014 15:02:19

- Oczywiście, że pomoże. Wspaniały kwiat wszechmocy ognia. Są jeszcze inne, ale ten najłatwiej zdobyć. Rośnie w środku tamtych gór, obok lawy.
*Powiedziała, posadziła Cari na swoim grzbiecie i ruszyła przed siebie, w kierunku gór.*
- Wystarczy jeden kwiat, żeby dał wam wszystkim życie. Kiedyś ja przyniosłam jeden kwiat na pięć gryfów. Byłam ja, moja siostra, nasz przyjaciel i dwa inne gryfy. Ptak zachwycony przepięknym płonącym ognistym kwiatem symbolizującym władzę ognia dał nam żyć. Was jest troje, więc na pewno przyjmie ten podarunek i wam wszystkim da żyć.
*Powiedziała nie odwracając głowy, tylko idąc w stronę gór.*

Tahira - 24 2014 20:28:05

*Tahira podleciała i wylądowała obok Athu* Jeśli znasz drogę, prowadź. Ile mamy czasu nim to ptaszysko znów się objawi?

Carissime - 24 2014 21:45:27

*Gryfica wzbiła się w powietrze. Cari mocniej złapała się jej piór.*
- Niewiele. Niecałą godzinę.
*Przyśpieszyła.*

Tahira - 24 2014 21:53:29

Niecałą godzinę. Czuję się jak MacGuyver. *odparła sucho smoczyca i wzbiła się w górę, doganiając Athu*

Carissime - 24 2014 22:00:01

- Reszta zostaje. Tylko ja, ty i Cari.
*Powiedziała gryfica. W końcu po kilkudziesięciu minutach stanęły przed ogromną jaskinią.*
- Idziemy, zostało nam bardzo mało czasu.
*Gryfica weszła do środka.*

//zt//

Mania - 24 2014 22:19:48

- Dlaczego nas nie wzięły? Bardzo lubię podróże! *Powiedziała ze smutkiem Mania i spojrzała na Fire.*

FireLion - 25 2014 13:49:28

*Pomyślał przez chwilę. Następnie powiedział do Manii.* - A może to jakiś przekręt...?

Mania - 25 2014 17:15:11

- Nie wiem. Ale moim zdaniem Athu jest trochę podejrzana. *Powiedziała, jednak potem cicho zachichotała.*

FireLion - 25 2014 18:24:59

- Co Cie tak śmieszy? *Zapytał.*

Mania - 28 2014 13:36:39

- Nic, nic. *Powiedziała z uśmiechem. Usiadła i patrzyła na piękne morze.*

Carissime - 28 2014 16:08:19

*Athu przyleciała na miejsce z płonącym kwiatem.*
- Bierzcie go. Kto jest najstarszy?
*Popatrzyła na Tah, po czym kawałek przesunęła kwiat, który trzymała w szponach, w stronę Tahiry.*

Tahira - 28 2014 17:20:27

Licząc sam wiek, to wychodzi na to, że ja. *wzięła od Athu kwiat czekała na instrukcje*

Carissime - 28 2014 21:51:42

- Dobra, ptak powinien niedługo przylecieć. Ustawcie się w rządku, Tahira o krok do przodu.
*Zaczęła ustawiać kolejno zwierzęta.*
- Cari z prawej, Tahira po środku, a Fire z lewej. Tahira krok do przodu.
*Oddaliła się.*
- Będzie dobrze. A i pamiętajcie - nigdy nie patrzcie w oczy ptaka i o nic go nie pytajcie. Nie mówcie również do niego. Tahira wręczy mu płonący kwiat z oczami wpatrzonymi w trawę. Wy usiądźcie i też wpatrzcie się w trawę.
*Powiedziała i rozglądnęła się za ptakiem. Na razie ani śladu... Pomyślała.*

Tahira - 01 2014 15:28:09

*smoczyca ustawiła się tak, jak nakazała jej gryfica. Lekka bryza smagała jej łuski. Z czasem jednak, wiatr się wzmógł a nad morzem kłębiły się ciemne, burzowe chmury. Tafla wody z każdą chwilą się coraz bardziej marszczyła tworząc wysokie fale. Z głębin morza dochodziły doń groźne pomruki* Czy to już?

Carissime - 01 2014 15:39:15

*Płonący ptak pojawił się na horyzoncie.*
- Oczy w trawę!
*Usiadła naprzeciwko nich, obok miejsca, gdzie ptak wylądował wcześniej.*

Tahira - 01 2014 16:05:06

Na plaży trudno o trawę, ale przyjmijmy, że chodzi o glebę. *rzekła smoczyca, kierując pysk w stronę podloża*

Mania - 01 2014 22:01:57

*Mania nie była pewna, czy tez ma to zrobić ale na wszelki wypadek schowała głowę w piasek.*

Carissime - 02 2014 12:25:09

- Mania, co ty robisz? Ty nie musisz chować głowy w piasek, przecież nie jesteś strusiem, ani nie jesteś wyznaczona do śmierci.
*Athu zaśmiała się lekko, widząc, że Mania schowała głowę w piasek.*
- Usiądź tu, obok mnie.
*Pokazała na miejsce obok. Cari spuściła głowę i zaczęła patrzeć w podłoże.*

Eragon905 - 02 2014 14:26:47

* Czarny lew patrzył na towarzyszy i pomyślał sobie - Co oni właściwie, teraz robią- powiedział to w swoich myślach pytającą i podchodzi *

Carissime - 02 2014 14:38:30

- Eragon, jak masz zamiar nam przeszkadzać, to lepiej idź, albo usiądź tutaj.
*Pokazała miejsce obok siebie. W tym momencie przyleciał ognisty ptak.*
- Szykujcie się na śmierć.
*Athu coraz bardziej przyciskała szpony do ziemi. Ptak już miał zamiar zabrać im życie, kiedy zauważył płonącą roślinę w łapach smoczycy. Zachwycony ową rośliną zapomniał o śmierci dwóch lwów i jednej smoczycy.*

Eragon905 - 02 2014 14:45:31

- Ja wam nie przeszkadzam!* lekko krzyknął do towarzysza i poszedł trochę dalej od nich, ze im nie przeszkadzać w tej scenie*

Mania - 02 2014 17:03:43

*Mania podniosła się i lekko się zaśmiała z siebie.*
- Nie byłam pewna, co mam zrobić. Przezorny zawsze ubezpieczony!

Carissime - 03 2014 16:19:48

- Sza!
*Uciszyła ich gryfica. Popatrzyła na ptaka.*
- Ta oto smoczyca trzyma kwiat ognia.
*Rzekła.*

Tahira - 03 2014 23:19:00

*smoczyca milczała i tylko głębiej wciągnęła powietrze nozdrzami trzymając w pysku kwiat i spoglądając w piasek*

FireLion - 04 2014 18:49:54

*Stał, patrząc w ziemię i milczał.*

Mania - 05 2014 20:00:23

*Mania czekała na to, co będzie dalej.*

Carissime - 05 2014 21:44:44

*Ptak pochylił się nad smoczycą. Mogła poczuć ciepło od płonących piór ptaka. Delikatnie wziął kwiat od smoczycy.*
- Piękny...
*Podniósł jedno skrzydło. Jego oczy zaświeciły. Popatrzył z uśmiechem na FireLiona, Cari i Tahirę. Po chwili był już w powietrzu. Odleciał.*
- Już.
*Athu wstała i popatrzyła za odlatującym ptakiem.*

Tahira - 06 2014 18:13:24

*smoczyca poczuła na swoich łuskach wszechogarniającego ciepło. Uniosła głowę, lecz tajemniczy ptak zdążył zniknąć. Na niebie chmury rozstąpiły się a ich miejsce ponownie zajęło słońce* Czy to już koniec? Nie wróci do nas? *spytała się Athu*

Carissime - 06 2014 21:58:43

- Miejmy nadzieję.
*Spojrzała na przyjaciół.*
- Ale tego jeszcze nie wiemy. Tego jeszcze nie wie nikt. Przyszłość jest tajemnicza.
*Podeszła do Cari i ją przytuliła.*

Tahira - 07 2014 22:21:11

Nic nie jest tak tajemnicze, jak natura smoka. *uśmiechnęła się do przyjaciół i owinęła ich swoim ogonem*

Eragon905 - 08 2014 12:45:53

* Czarny lew usiadł z boku i patrzył na zaistniałą sytuację pomiędzy innymi towarzyszami i tak sobie pomyślał - Hm... dlaczego nikt nie mnie nie zauważa jak się dzieje jakaś afera... Nie wiem..._Może po prostu inni są zajęci sobą.... Nie wiem, po prostu sam nie wiem, Może znów wyruszę na jakąś samotną wyprawę... Na koniec tylko westchnął i popatrzył swoim kątem wzrokiem oka na innych towarzyszy.*

//Poprawiłam sens zdania, wyeliminowałam powtórzenie, usunęłam niepotrzebną gwiazdkę. ~ Cari//

FireLion - 09 2014 15:13:51

- Myślałem, że to będzie pewne... *Powiedział.*

Eragon905 - 11 2014 19:10:18

* Czarny lew słuchał tylko rozmów pomiędzy towarzyszami i podszedł do Fire*

Carissime - 11 2014 19:27:11

- Kochani, nic nie jest pewne.
*Uśmiechnęła się po czym usiadła na brzegu. Ptak już dawno zniknął. Carissime zaczęła biegać po piasku, czasami kopała w ziemi.*

Tahira - 11 2014 19:37:59

*smoczyca z uśmiechem na pysku, wodziła wzrokiem za Cari* Widzę, że kogoś energia rozpiera.

FireLion - 11 2014 19:40:33

*Usiadł na piasku i myślał.*

Eragon905 - 11 2014 19:57:45

* Eragon patrzył na Cari ja biega po piasku i też widział, że lwica tryska energią, więc u siadł obok Fire  i patrzył na lwicę *

Carissime - 11 2014 20:15:38

*Athu siedziała. Tymczasem Cari biegała tu i tam, bawiła się w najlepsze. W pewnym momencie stanęła. Przewróciła się, zupełnie jak kamienna figura.*

Tahira - 11 2014 20:18:57

*Tahira rozłożyła skrzydła i ruszyła w stronę Cari. Bez słowa wzięła ją na grzbiet i po chwili byli nad brzegiem morza* a co powiesz na przejażdżkę?

Eragon905 - 11 2014 20:23:56

* Czarny lew tylko siedział obok Fire i patrzył z glebie ziemi i myślał o swojej rodzinie*

Carissime - 11 2014 20:27:23

- Cari, przestań się wygłupiać!
*Odwróciła łeb. Cari ocknęła się.*
- Byłoby fajnie!
*Odrzekła.*

Tahira - 11 2014 20:33:27

Co powiesz na Wyspę Szafirów? *zaproponowała Tahira robiąc małą pętlę nad głowami pozostałych na ziemi przyjaciół*

FireLion - 11 2014 20:43:57

*Widząc, że Eragon patrzy w ziemię, zapytał.* - Nad czym tak myślisz?

Eragon905 - 11 2014 20:49:50

* Czarny lew po chwili odpowiedział, jak zerwany prawie, jak z pod snu i odpowiedział* - A tam myślę Fire nad moja zmarłą rodziną, której w ogóle nie znałem.* nadl ma spuszczoną głowę*

FireLion - 11 2014 20:58:34

*Posmutniał.* - Współczuję. *Powiedział.*

Eragon905 - 11 2014 21:16:14

- Dzięki Fire za wyrazy współczucia,ale ja myślę o mojej rodzinie, ale coś innego...* powiedział Eragon  to towarzysza i popatrzył w niebo*

Mania - 13 2014 20:47:59

*Mania podeszła do Eragona i Fire. Usiadła i popatrzyła na lwy z lekkim uśmiechem.*

Eragon905 - 13 2014 21:05:00

* Czarny lew w tym momencie zauważył że obok niego i Fire usiadł mu znajoma twarz, to była Mania, uśmiechnął się do niej lekko i powiedział w jej stronę*- Cześć, Mania, co tam u ciebie?  Dawno z tobą nie rozmawiałem i nie widziałem gdzie ty byłaś,przez ten dłuższy czas.

Carissime - 13 2014 21:08:10

- Dobrze.
*Rzekła, siedząc na smoczycy.*

//zt//

Tahira - 13 2014 21:35:13

Zatem w drogę! *machnęła mocniej skrzydłami i w ułamku chwili byli już nad pełnym morzem* Wypatruj lądu.

// zt //

Mania - 15 2014 14:36:41

- Ja? Byłam tutaj. *Powiedziała z uśmiechem i popatrzyła na Eragona.*

FireLion - 15 2014 15:50:15

*Zaczął się śmiać.*

Eragon905 - 15 2014 18:17:34

- A to ciebie Mania nie zauważyłem, że tutaj byłaś.* rzekł i uśmiechnął się do towarzyszki i powiedział w stronę towarzysza, który zaczął się śmiać*- Fire z czego ty tak się śmiejesz* spytał się*

FireLion - 15 2014 20:24:07

- Nie, nic. *Odpowiedział, próbując przestać się śmiać.*

Eragon905 - 15 2014 21:24:15

- Nie, no Fire możesz mi powiedzieć, co miałeś na myśli....* rzekł i po chwili zmarszczył brwi na towarzysza*

Mania - 16 2014 17:19:09

*Mania również zachichotała.*

Eragon905 - 17 2014 19:22:39

* Lew czekał na odpowiedź towarzysza, a później tylko przewrócił oczami*

FireLion - 17 2014 20:14:51

- Chyba nie powinienem... *Powiedział.*

Eragon905 - 18 2014 18:03:05

* Lew poszedł do towarzysza, spojrzał w jego oczy i powiedział* - Dalej Fire, dlaczego nie chcesz tego powiedzieć, z tego, z czego się śmiałeś.* rzekł. Nagle westchnął o dodał* - Chyba, że ty Fire mnie się boisz....* rzekł poważnym tonem w głosie*

FireLion - 18 2014 21:05:18

*Teraz zaczął się jeszcze bardziej śmiać niż przedtem.* - Ja miałbym się Ciebie bać? No bez przesady.

Eragon905 - 18 2014 21:45:57

* Po chwili Eragon powiedział do Fire porządnym tonem w głosie* -  Fire, nie śmiej się aż tak bo mogę być za chwilę nie miły.* rzekł*
* Spojrzał na towarzysza krzywym wzrokiem*

FireLion - 18 2014 21:48:03

*Przestał się śmiać. - Wybacz, nie chciałem Cię urazić. *Powiedział.*

Mania - 18 2014 22:03:32

- Oj przestańcie! *Powiedziała z lekkim rozbawieniem w głosie.*

Eragon905 - 19 2014 19:49:19

- Co! Ty chciałeś mnie urazić, Fire....* powiedział to donośnym tonem w głosie*
* Później usłyszał słowa Mani, trochę one były rozbawione i powiedział do Mani i jeszcze kierując się na lwiczkę*- Mania, chyba mi nie powiesz, że to jest dla ciebie śmieszne...* rzekł*

FireLion - 19 2014 20:08:35

- Odbiło Ci? Przecież mówię, że nie chciałem. *Powiedział zdenerwowany.*

Eragon905 - 20 2014 15:56:31

- Mi nie dobiło Fire!...* lekko krzyknął na towarzysza i już chciał go zaatakować, ale powstrzymał się ostatnimi słowami Fire, które mu przypomniały się w głowie ... że ja nie chciałem cię urazić, później usiadł cały rozkojarzony i wtedy powiedział do towarzysza* - Fire ja przepraszam, nie wiem co się ze mną dzieje... ostatnio coś zbyt za często się denerwuję...* powiedział i opuścił głowę na dół*

FireLion - 20 2014 16:07:51

- Nie no, nic się nie stało przecież. *Powiedział.*

Mania - 20 2014 18:50:30

*Mania przyglądała się całej tej sytuacji. Niepewnie zapytała:*
- Już wszystko dobrze...?

Eragon905 - 20 2014 19:08:49

- Ostatnio częściej się denerwuję....* powiedział i po chwili odpowiedział na pytanie Mani, trochę nie miłym tonem* - Tak, Mania teraz jest już wszystko dobrze.* po chwili powiedział* - Jeju, Mania przepraszam.... * poszedł jeszcze dalej i usiadł cały zgarbiony*

Mania - 22 2014 21:44:33

- Nic się nie stało, nie przejmuj się. *Powiedziała i lekko uśmiechnęła się do lwa.*

Eragon905 - 23 2014 19:31:28

- Mania, ja się tym nie przejmuję, tylko mam z tym problem...* powiedział to i przymknął oczy*

Mania - 24 2014 15:49:07

- Może warto nad tym popracować? Rozluźnij się! *Powiedziała z uśmiechem, wstając.*

Eragon905 - 25 2014 16:00:56

- Hm...*mruknął*- Może masz rację Mania, może było by nad tym popracować... Więc tak zrobię.* powiedział i próbował się rozluźnij, ale mu to się nie udawało*

Mania - 26 2014 12:04:21

*Mania popatrzyła na Eragona. Lekko się uśmiechnęła. Podeszła do lwa i lekko go popchnęła.*
- Bawisz się?

Eragon905 - 26 2014 18:39:03

* Lew lekko uśmiechnął się do Mani i powiedział*-  Ja się nie bawię, ale mogę...

Mania - 28 2014 18:14:28

- Czemu nie? Jak nie chcesz to nie musisz. *Powiedziała. I uśmiech lekko zniknął z jej mordki.*

Eragon905 - 28 2014 18:27:49

- No mogę Mania z kimś się pobawić, zabawić, no...* odpowiedział i popatrzył kątem swojego oka na Manię*

Mania - 29 2014 00:31:41

- Kto ostatni w wodzie ten hiena! *Krzyknęła ze śmiechem i pobiegła w stronę morza.*

Eragon905 - 29 2014 18:39:01

* Lew od razu zaczął biec z Manią w stronę Morza i od razu wskakuje do morza i uśmiechem na pysku*

Mania - 29 2014 19:10:19

*Wbiegła do wody i zaczęła ochlapywać lwa, który był troszkę za nią. Na jej mordce pojawił się wielki uśmiech.*

FireLion - 29 2014 19:46:50

*Cały czas przyglądał się tej zabawie ze znudzeniem.*

Mania - 29 2014 23:12:30

*Popatrzyła na Fire z daleka i krzyknęła.*
- Fire, może wejdziesz do wody?

FireLion - 30 2014 15:02:57

*Krzyknął do Manii, pytając.* - Po co?

Mania - 30 2014 18:49:51

- A dlaczego nie? Będziesz tam sam siedział? *Zapytała krzycząc, a potem kilka razy ochlapała Eragona.*

Eragon905 - 30 2014 19:22:26

* Eragon został ochlapany parę razy przez Manię i od razu odwzajemniał się chlapaniem wodą Manię. W czasie tej fajnej zabawy w wodzie lew popatrzył się przez chwilę na Fire, który siedział sam na brzegu i krzyknął do niego*- Fire, ale dlaczego nie chcesz tutaj do nas się dołączyć, do tej fajnej zabawy?!* krzyknął*

FireLion - 30 2014 20:40:41

- A sam nie wiem... *Zawołał.*

Eragon905 - 30 2014 20:44:11

- No dalej chodź tutaj do nas Fire!* krzyknął do towarzysza, który siedział sam na brzegu*

FireLion - 31 2014 16:58:48

- No niech wam będzie. *Powiedział jakby od niechcenia i poszedł w ich stronę.*

Mania - 31 2014 17:29:41

- No jeśli nie chcesz, to przecież nie musisz. Ale nie chcemy, żebyś siedział tam sam! *Powiedziała i uśmiechnęła się.*

Eragon905 - 31 2014 18:57:46

- No własnie Mania ma rację.* rzekł Eragon patrzący na Fire, który od niechcenia podchodzi do nich*

Tahira - 10 2014 20:17:36

*po długim locie, oczom smoczycy ukazało się błyszczące w świetle zachodzącego słońca, Morze Diamentowe* Och morze.. tyle w Tobie dobra. Zostanę z Tobą na kilka dni, by ochłonąć. *zniżyła lot by po chwili przycupnąć na ciepłym piasku na plaży*

Tahira - 12 2014 22:31:09

*smoczyca z lwem na grzbiecie ponownie pojawiła się nad oszklonym porannym światłem, morzu. Przycupnęła na miękkim piasku i schowała skrzydła* Jesteśmy na miejscu. Jak ochłoniesz, wrócimy wgłąb lądu.

Eragon905 - 13 2014 19:00:58

* El Rayo zszedł z grzbietu smoczyc, która zabrała go tutaj na te tereny i po chwili powiedział w stronę smoczycy* - No dobrze... ale czy y tak myślisz, że we mnie jest wiele dobra?... * spytał się podchwytliwym głosem i usiał na plaży*

Tahira - 15 2014 00:00:19

*smoczyca spojrzała na lwa i przybliżyła się do niego* Słuchaj, nie wiem, czy jest w Tobie dobro, nie znam Cię na tyle długo, by to ocenić. Jednak mam do Ciebie interes. *przysunęła się jeszcze bliżej szepcząc lwu do ucha* Wiem, że Mania chce odnaleźć medalion smoków. Musi się dostać na wyspę, więc poczekaj tu, ja polecę nad Wodopój po nią i razem wyruszymy. Tymczasem rozejrzyj sie po plaży, może znajdziesz jakieś zapasy na podróż. *wyprostowała się i wyciągnęła skrzydła. Machnęła nimi, wznosząc się ponad liście palm i skierowała się w stronę Wodopoju*

Eragon905 - 15 2014 20:44:00

- Ja ciebie rozumiem, że ty mnie aż tak dobrze nie znasz, żeby u mnie ocenić to, czy jest we mnie dobra. * powiedział i po chwili odpowiedział na propozycję smoczycy* - Dobrze, zostanę tutaj i coś poszukam. * lekko krzyknął do smoczycy, kiedy do wyruszyła w stronę Wodopoju po Manie. *
* Kiedy smoczyca odleciała z plaży i pofrunęła w stronę wodopoju po Manię, zaczą szukać jakiegoś prowiantu na dalszą drogę.*

Tahira - 17 2014 20:33:06

*po dłuższej chwili na nieboskłonie pojawiła się złota smoczyca z Manią na grzbiecie. Wylądowała miękko na piasku, kurcząc nogi, by lwica mogła zejść na powierzchnię* Jesteśmy. To nasz pierwszy przystanek w drodze po medalion. *zwróciła się do El Rayo stojącego pod jedną z palm* I jak, udało Ci się coś zebrać na drogę?!

Mania - 18 2014 00:43:13

*Mania zeskoczyła ze smoczycy i uśmiechnęła się widząc lwa ze znakami na ciele. Czekała na jego odpowiedź na pytanie Tahiry.*

Eragon905 - 18 2014 11:59:21

* Lew z znakami na ciele po chwili zobaczył, że smoczyca przyleciała z Manią na grzebie na plażę. Kiedy lwiczka zeszła z grzbietu smoczycy powiedział* -Em... tak znalazłem, coś do dalszej drogi. * rzekł* - Tutaj mam owoce... * po chwili pokazuje dwom towarzyszom to co znalazł. A ty owoców było sporo*
* Po chwili uśmiechnął się do Manii*

Mania - 20 2014 20:03:52

*Lwica spojrzała na owoce.*
- Ja nie jestem głodna. *Powiedziała i spojrzała na morze.*

Eragon905 - 21 2014 21:47:48

* Lew z znakami na ciele powiedział w stronę lwicy* - Mania, ale to ma być jedzenia na czas podróży.* rzekł. A po chwili tylko lekko westchną*

Mania - 22 2014 12:46:47

-A no chyba że tak, to dobrze. *Powiedziała i uśmiechnęła się do lwa*

Tahira - 22 2014 14:07:06

*smoczyca spojrzała w niebo. Na nim zaczęły się kłębić niewinne obłoczki. Tahira wiedziała, że zapowiadają deszcz. Zwróciła się do towarzyszy* Musimy lecieć, jeśli chcemy zdążyć przed sztormem.

Eragon905 - 22 2014 19:51:56

* Lew z znakami na ciele przytaknął na to co smoczyca powiedziała, a później uśmiechnął się do Mani. Po dłuższej chwili lew powiedział do smoczycy* - Dobrze to dalej, już musimy wyruszyć.* rzekł to lekko rozkazującym tonem w głosie. Za siebie wyciągnął jakąś szarą hustę i w nią włożył, wszystkie owoce, które znalazł na wyspie i obwiązał wokół swojego ramienia. I wszedł na grzbiet smoczycy, już gotowy do lotu.*

Mania - 23 2014 22:47:54

*Mania uśmiechnęła się słysząc, że pora wyruszać. Wstała i czekała.*

Eragon905 - 24 2014 13:24:13

* Lew z znakami na ciele lekko uśmiechnął się do Manii i czekał, aż wyruszą w dalszą drogę.*

FireLion - 27 2014 20:59:56

*Dobiegł na plażę. Zobaczył lwy szykujące się do lotu na smoczycy.* - Czekajcie! *Zawołał.*

Tahira - 27 2014 21:06:47

*Tahira odwróciła głowę i zauważyła biegnącego lwa. Podstawiła mu ogon i rzekła* Masz szczęście, że jestem przezorna i nie odleciałam za wcześnie. Wskakuj.

FireLion - 27 2014 21:27:04

- Chwała Ci za to, Tahiro. *Powiedział, wchodząc na jej grzbiet.*

Tahira - 28 2014 15:57:32

Ty się lepiej trzymaj, bo nad morzem może mną miotać. *rozpostarła skrzydła, gotując się do startu* Gotowi?

Eragon905 - 28 2014 16:36:13

* Kiedy El Rayo usłyszał jakiś głos w oddali to trochę się  załamał. Odwrócił swój łeb w stronę tonacji krzyku. Wtedy zobaczył biegnącego kremowego lwa z rudą grzywką  i rają na oku. Lew tylko westchnął. Patrzył cały czas przed startem, na lwa z rudą grzywką. Gdy usłyszał, że samiec też z nimi leci, to nie mógł uwierzyć w to, że smoczyca zezwoliła tamtemu osobnikowi lecieć razem z nimi. Samiec z znakami na ciele załamał się.*
*A następnie powiedział do smoczycy* - Tak, gotowi... * i był już przygotowany do lotu. A na swoim barku miał przywiązaną dużą chustę z prowiantem na drogę.*

Tahira - 28 2014 16:49:44

*smoczyca zastrzygła uszami i spojrzała na El Rayo* Tak na przyszłość, nie życzę sobie gwiazdorzenia w mojej ekipie. *wypuściła smuzkę dymu i w końcu wystartowała*

Eragon905 - 28 2014 20:02:26

* Lew podniósł głowę* - Ja tutaj Tahira nie gwiazdorze, tylko rozmyślam...* powiedział.*

Mania - 30 2014 17:33:03

*Mania wskoczyła wesoło na grzbiet smoczycy. Uśmiechnęła się do Fire. Gdy usłyszała uwagę Tahiry do El Rayo, popatrzyła na smoczycę pytająco.*

Eragon905 - 02 2014 15:00:06

* El Rayo dalej rozmyślał, co będzie dalej... A po chwili popatrzył na Manię.*

Damu - 14 2014 17:31:54

*Idąc daleko, lecz bez lęku że się zgubi zielonooki lew doszedł do Morza. Zdziwiła go krystaliczna czystość jego wody, lecz podziękował za picie jej. Nigdy nie przepadał za zwykłą wodą, bo nie wiadomo jaka by była smaczna, szybko z powrotem robiło mu się sucho w pysku. Wolał wodę z owoców i wypadającą z starszych drzew po deszczu. Choć dopiero niedawno pił, i mimo swoich argumentów na temat "zwykłej wody" wziął parę łyków. W końcu jakiś czas szedł do tego morza. I dopiero po tym, przypomniało mu się, żeby najpierw sprawdzić czy woda jest słona aby się nie otruć, ale to był tylko chwilowy impuls, bo przekonał się że była słodka. Usiadł i zaczął się rozglądać.*

Tahira - 14 2014 18:57:34

*Tahira machnęła ogonem zniżając nieco wysokość lotu i odpowiedziała Manii* W wyprawach ze mną obowiązuje równość, nieważne czy to smok czy lew, każdy jest na równi traktowany.

Damu - 14 2014 19:42:04

*Damu już chciał się zbierać, ponieważ w tym miejscu też nie miał nic do roboty, lecz popatrzał w niebo i coś zauważył, coś latającego, podejrzewał że to nie był ptak, ponieważ widziałby więcej obiektów. Zielonooki od urodzenia miał wzrok porównywalny, lub nawet lepszy niż sokoli. Potrafił dostrzec obiekt będący od niego bardzo dalekie kilometry. Lecz sam nie mógł ocenić, czy leci w jego stronę czy odwrotną, właściwie widział tylko kolorowy punkcik, co musiało znaczyć że jest daleko. Lecz postanowił jeszcze zostać, ale znużyło go takie leżenie i przysnął*

Tahira - 14 2014 19:49:16

*do umysłu smoczycy dotarł sygnał "ktoś został na plaży, zawróć!". Nie wahając się ani chwili dłużej, zawróciła z kursu i leciała w kierunku plaży*

Damu - 14 2014 19:57:01

*Zauważył, że kolorowy punkt robi się coraz większy, co oznaczało że się zbliża.*
Co do... *wymrukał lew kiedy Tahira była już na tyle blisko, żeby widział ją dokładnie w szczegółach, pierwszy raz w życiu zobaczył smoka, dlatego taka była jego reakcja. Oczywiście wiedział co to smok, ale uważał że albo to legenda, albo dawno temu wyginęły.*

Tahira - 14 2014 19:59:36

*smoczyca przycupnęła lekko na piasku i spojrzała swoimi błękitnymi oczyma na lwa* Witaj. Kim jesteś? *powiedziała dostojnie Tahira*

Damu - 14 2014 20:15:33

*Przez chwilę lew zupełnie oniemiał. Patrzał na Tahirę z pewnym wytrzeszczem oczu i wyrazem na twarzy "what". Później otrząsnął się potrząsając głową i przetargając grzywę aby się obudzić*.
Damur, dla kumpli Damu. Smoki przypadkiem nie wymarły? *Zapytał ze zdziwieniem i odwagą. Jak zwykle mówił to co myślał bez myśli o konsekwencjach.

Tahira - 14 2014 20:18:49

*smoczyca zaśmiała się serdecznie do lwa i odpowiedziała mu spokojnie* Więc wyglądam Ci na żywą skamielinę? Otóż nie, smoki nie wymarły. Jest nas całkiem sporo. *wypuściła z nozdrzy smużkę dymu* A wiec... jak.. masz na imię? *powtórzyła pytanie*

Damu - 14 2014 20:54:22

Przecież powiedziałem, Damur, Damu, jak wolisz. *Odparł zielonooki* I nie, nie wyglądasz, ale wybacz mi, w życiu jeszcze nie widziałem żywego smoka. No cóż, może to dlatego że w moim dawnym miejscu zamieszkania rosły jakieś dziwne błękitne kwiaty, przy których najczęściej znajdowaliśmy martwe gady.

Tahira - 14 2014 20:57:52

Smoki są z natury nieśmiertelne. Jedynie inny smok może nas uśmiercić. *podała lwu łapę* Miło mi Cię poznać, Damu. Jestem Tahira, ostatnia z ametystowych smoków.

Damu - 14 2014 21:12:32

*Także podał smoczycy łapę, może i niezbyt obchodziły go maniery, ale nie chciał obrażać więc zrobił w jej stylu.*
Smoków ametystowych mówisz? Przyznam że jesteś dość.. kolorowa, że tak nazwę. *W myślach jednak chciał powiedzieć abstrakcyjna, ale ugryzł się w język co było u niego bardzo rzadko spotykane*
Jeżeli chodzi o smoki, na terytorium mojego dawnego stada było jedynie dużo rozkładających się szkieletów.

Tahira - 14 2014 21:16:57

Ciekawe... może jakaś epidemia szalała na Waszym terytorium. *zastanawiała się smoczyca.  Spytała po chwili* Co Cię sprowadza nad morze?

Damu - 14 2014 21:48:45

Raczej wątpiłbym w epidemię. Ale reszta z tym. Przybyłem najpierw nad wodopój, lecz po długim czasie nic się nie działo więc ruszyłem dalej, a spotkaniem z władcą stada do którego dołączyłem zajmę się później.

Tahira - 14 2014 21:51:05

Ja pełnie rolę eskorty dla Stada Wschodzącego Słońca. Cóż... życie nauczyło mnie, że dobro mimo że lepsze, w walce wręcz nie ma większych szans ze złem. *smoczyca wskazała na swój grzbiet* Lecisz z nami? Jest jeszcze jedno miejsce wolne jeśli chcesz.

Damu - 14 2014 21:57:53

Jak dla mnie dobro zawsze zwycięża, ale długo by gadać. Sam dołączyłem do złego stada, ponieważ założę się, że gdybym wszedł do dobrego wyleciałbym po paru dniach.
Mhhm.. *Damur zamyślił się chwilę. Nigdy nie wsiadał na grzbiet nikomu innemu niż ojcu, a co dopiero na smoka.*
No nawet spoko.

Tahira - 14 2014 22:14:57

Spokojnie, smoki nie gryzą... tylko połykają w całości! *zaśmiała się i podstawiła lwu swój ogon* Żartuję! Pakuj się.

Damu - 14 2014 22:23:39

*Jakoś wgramolił się na Tahirę. Czuł się dosyć dziwnie, jak już było wspomniane nigdy nie wchodził na smoka, i trzeba było przyznać, czuł małą adrenalinę*.
Ale jakby co nigdy jeszcze na smoku nie byłem i w razie czego nie ręczę za pazury.

Tahira - 14 2014 22:27:56

Spokojnie mój mały, moje łuski są odporne na lwie pazury. Nie raz mój... syn ostrzył na nich swoje pazurki. *rozłożyła skrzydła* Gotowy?

Damu - 14 2014 22:59:10

*Nie zareagował zbytnio na mowę o synu, ale zrozumiał. Jego pazury bardziej przypominały szpikulce od pazurów innych lwów, może dlatego że rzadko je tępił, a częściej ostrzył.*
Ta. *Odparł*

Tahira - 15 2014 21:24:48

No to lecimy. Kierunek - Szafirowa Wyspa. *odbiła się mocno od ziemi i po chwili byli już ponad taflą morza*

Damu - 16 2014 12:30:34

*Przez jakiś czas po starcie czuł się dziwnie, po raz pierwszy patrzał w dół nie stojąc na stałej powierzchni. Lecz jak zwykle po jakimś czasie poczuł przyjemną adrenalinę. Właściwie adrenalina dla niego zawsze była przyjemnym odczuciem.

Tahira - 16 2014 16:18:13

*smoczyca szybowała spokojnie nad zmarszczoną powierzchnią wody. Na horyzoncie pojawił się dym* To Szafirowa Wyspa. *oznajmiła Tahira pasażerom, po czym wpadła w małe turbulencje* Uppss.. wybaczcie, ale takie rzeczy się zdarzają nad morzem.

// zt. "Wyspa Szafirów" //

Eragon905 - 18 2014 15:37:22

* Lew z znakami na ciele był cierpliwy i też był gotów poznać nowego przybysza, którego zabrała Tahira razem z nimi nad Szafirową Wyspę i nie miał nic przeciwko temu. Co Tahira postanowiła zrobić.*

// z.t //

www.lordoftibia.pun.pl www.sektakrzaka.pun.pl www.soyogi.pun.pl www.deep-in-soul.pun.pl www.pokemon-island.pun.pl