Witaj na forum o Królu Lwie!
Wodopój - małe zagłębienie wypełnione wodą. Idealne miejsce dla lwów do odpoczynku. Wokół wodopoju rosną pojedyncze drzewa, rzucające cień na brzegi.
Spadam z góry,
Spadam w dół.
Świat taki ponury,
jakby wyciągnięty spod kół.
Wpis Nieobecności Administratora (mnie)
Offline
Lwica przychodzi nad wodopój. Siada przy wodzie i wpatruje się w swoje odbicie z uśmiechem na pyszczku. Po chwili podniosła głowę i położyła się na plecach, by podziwiać przepływające chmury.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Mania poczuła pragnienie, więc postanowiła iść nad wodopój. Podeszła do wodu i zobaczyła Cari.*
- Cześć! *Powiedziała i napiła się wody.*
Offline
- Witaj - mała lwica podniosła się z ziemi i usiadła obok nowej koleżanki. - Jestem Carissime, a ty? - fufna //puszysta// lwica uśmiechnęła się ciepło do Manii.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Przestała pić. Uśmiechnęła się i odpowiedziała:*
- Ja jestem Mania. *Powiedziała i poprawiła swoją grzywkę, która spadła jej podczas picia. Spojrzała na Cari.*
- Widzę, że też masz grzywkę...
Offline
Lwica rozczochrała swoje kołtuny na głowie. - Tak, mam. - uśmiechnęła się szczerząc się. - A coś w tym złego? - nagle jej uśmiech zniknął z twarzy. Teraz na jej pyszczku był wyraz 'pytania'.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
- Nie, chyba. Nie widziałam żadnej lwicy z grzywką, poza moją rodziną, w której to normalne... *Odpowiedziała, patrząc na lwice z zastanowieniem.*
Offline
- A to nie jest normalne? Popatrz, ja mam jeszcze dłuższą. - Carissime pokazała, jak 'grzywka' opada jej na ramiona i jeszcze na plecy.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Mania patrzyła ze zdziwieniem na lwicę. U niej w rodzinie lwice miały grzywki, jednak krótkie, takie jak ma Mania.*
- Eee...Normalnie raczej nie. Lwice zazwyczaj nie mają grzywek, a u mnie w rodzinie mają. Jednak nie takie długie. *Odpowiedziała.*
Offline
- Maniu, wiele się musisz nauczyć. - uśmiechnęła się i wskoczyła na kamień przypominający Lwią Skałę w pomniejszeniu i zaryczała - Lwica nie musi nie mieć grzywki, żeby być lwicą. - potrząsnęła głową. W pewnej chwili na jej nos spadła kropla. Z nieba spadł deszcz. Lwica zamknęła oczy i uniosła głowę, podczas, gdy jej grzywa całkowicie oklapła i zasłoniła oczy. Uśmiechnęła się. Stała tak dłuższą chwilę.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Popatrzyła na lwicę. Spojrzała w niebo, a jej grzywka zaczęła moknąć. W końcu oklapła, a Mania schowała się pod drzewkiem i potargała grzywkę.*
Offline
Carissime zaśmiała się głośno i wskoczyła do wody. Kiedy z niej wyszła była cała przemoczona, więc usiadła obok Manii i wyciskała wodę ze swojego futra naciskając je.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Mania uśmiechnęła się i wyszła spod drzewka. Sama wskoczyła do wody, głośno się przy tym śmiejąc. Wróciła do Cari.*
Offline
- Fajnie, nie? - zaśmiała się, lecz nic nie widziała, przez oklapniętą grzywkę. Użyła zmysłów i widziała wszystko nawewt wtedy, kiedy nic nie widziała.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
- Tak. - Powiedziała z uśmiechem na pyszczku. Mokra grzywka zasłaniała jej oko.*
- I ta głupia grzywka...
Offline