Witaj na forum o Królu Lwie!
* Eragon dokładnie obserwuje gryfa z nieufnością...*
* Eragon rzekł głośnym tonem* - A ty bądź cicho ty gryfie jeden, nawet nie jesteś stąd!* wysuwa pazury*
//Nie piszemy "z tąd" tylko "stąd" ~ Cari//
Ostatnio edytowany przez Carissime (31 2014 13:42:09)
Spoiler:
Pokaż
Offline
*Tahira słysząc niepokój w głosie Eragona i wrogie nastawienie, stanęła między lwem a gryfem* Tylko spokojnie, nie chcę tu żadnego rozlewu krwi.
Offline
* Eragon rzekł do Tahiry grubym głosem* - A ty Tahira trzymasz stronę tego gryfa, czy... nie chcesz żeby rozlała się krew... myślę że to drugie, że ty Tahira nie chcesz żadnego rozlewu krwi...* spojrzał zło wrogo na gryfa*
Spoiler:
Pokaż
Offline
- Rozlewu krwi? Ja bym miała kogoś uderzyć? Nawet, jeżeli on by mnie zaatakował, to i tak by mi nic tymi marnymi pazurkami nie zrobił. - Głowę miała odwróconą w drugą stronę, ale jednym okiem patrzyła na Eragona.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
- A co ty gryfie jeden, nie chcesz... lub spytam się inaczej...* lekki śmiech* - Czy ty jesteś szlachetną damą, i nie lubisz się bić?* spytał się *
Spoiler:
Pokaż
Offline
*odpowiedziała spokojnie do Eragona* Nie trzymam strony żadnego z Was, po prostu nie chcę tutaj wojen. *zwróciła się ponownie do gryficy* Opowiedz nam coś o sobie. Co Cię do nas sprowadza?
Offline
- Ja nie walczę. Zabijam tylko wtedy, kiedy jestem głodna. - rzekła i spojrzała na Tahirę. - W każdym miejscu, w którym postanowiłam zamieszkać, byli nieprzyjemni lokatorzy, więc leciałam tak długo, aż doleciałam tutaj. - powiedziała i lekko się uśmiechnęła.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
Mam nadzieję, że na naszych ziemiach znajdziesz swój nowy dom, w którym otaczać Cię będą miłe stworzenia. *odwzajemnił uśmiech i objął ogonem smutnego Eragona* A Ciebie co gryzie, mały?
Offline
-Wykończona długą podróżą, usiadła obok drzewa koło strumyka. Rozmyślała, czy iść dalej, czy może lepiej zostać. Na sawannie był upał, więc napiła się wody.-
Offline
- Dziękuję, Tahiro. - ukłoniła się i spojrzała na ciemnoskórego lwa, który siedział zgarbiony i smutny.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
* Eragon westchnął i po długiej chwili powiedział do Tahiry* - Eeee... no jak widać smutny jestem... Bo mam smutne wspomnienia w mojego dzieciństwa związane z gryfami...* zgarbił się coraz bardziej*
Spoiler:
Pokaż
Offline
- Opowiedz, może znam te gryfy. - zwróciła się do Eragona i usiadła obok niego.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
* Kiedy gryf usiadł obok Eragona, to on lekko zasyczał i odpowiedział* - To jest dla mnie ciężka historia...* zasmucił się i zgarbił się jeszcze bardziej*
Ostatnio edytowany przez Carissime (31 2014 14:04:05)
Spoiler:
Pokaż
Offline
- Jak mówisz o swoim problemie komuś, to Ci na pewno ulży. Wiedz, że ja nie jestem taką, jaką mnie sobie wyobrażasz. - Powiedziała i popatrzyła na zgarbionego Eragona.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline