Witaj na forum o Królu Lwie!
Carissime odgarnęła oklapniętą grzywkę. Znów wszystko widziała w kolorach. Uśmiechnęła się do Manii.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Mania od dłuższego czasu przyglądała się lwicy. Męczyła ją myśl, czemu Cari ma grzywkę i że ją kojarzy. Jednak nie mogła sobie niczego przypomnieć.*
- Kojarzę Cię jakoś, wiesz? Poznałyśmy się kiedyś może?
Offline
- A bo ja wiem? - lwica przyglądnęła się Manii z uśmiechem. Też ją skądś kojarzyła, jednak nie wiedziała skąd.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Grzywka, znajoma twarz. A może to jakaś daleka kuzynka Manii? Lwica nie pamiętała zbytnio swojej rodziny, dawno uciekła.*
- Eeem, nie wiem...Może jesteś moją daleką kuzynką...czy coś takiego...? *Spojrzała na lwicę.*
Offline
Carissime myślała dalej. W końcu sobie przypomniała! - Mania! Moja siostra! - ucieszyła się. Przypomniała sobie, jak dawno razem się bawiły. - Opuściłaś rodzinę, a kilka dni później w nocy wymknęłam się ja, żeby Cię poszukać. - rzekła.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Manię zatkało. Popatrzyła jeszcze na lwicę, przyglądając się. A może i to na prawdę była jej siostra. Uśmiechnęła się.*
- Opuściłam no bo...miałam powody...
Offline
- Wiem, przecież zanim opuściłaś wioskę, powiedziałaś mi. - popatrzyła smutno na Manię. - Dla Ciebie nasze stado było zbyt spokojne i nie tolerowali Cię, kazali Ci być spokojną.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
- No a tak nie było? I pewnie nadal tak jest, spokojni i nudni... *Powiedziała, jednak czuła ból w środku, w sumieniu i w sercu.*
Offline
- Tęskniłam za Tobą i postanowiłam Cię poszukać. - uśmiechnęła się do swojej siostry. - Nie musimy tam wracać, ja też nie lubię być spokojna. - uśmiechnęła się po raz kolejny.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
- Dobra... *Uśmiechnęła się, jednak po chwili uśmiech z niej znikł. A jeśli cała rodzina za nimi tęskni? Może to był zły pomysł, by się wynosić? - te myśli męczyły lwicę.*
//Usunęłam niepotrzebne słowo ~ Cari//
Ostatnio edytowany przez Carissime (28 2014 12:20:25)
Offline
Carissime zobaczyła smutną minę Manii. - Co się stało? - popatrzyła na siostrę.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Mania popatrzyła na lwicę.*
- A jeśli oni za nami tęsknią, czy coś? Może to nie był dobry pomysł, by uciec? *Zapytała.*
Offline
* Dzisiaj nad wodopój przyszedł Eragon, trochę spragniony i co pierwsze zrobił, to napił się wody.*
//Dodałam przecinki ~ Cari//
Ostatnio edytowany przez Carissime (28 2014 17:50:32)
Spoiler:
Pokaż
Offline
//Mimo, iż Cari jest trochę "dziecinna" to jest tej samej wielkości, co Eragon.//
- Nie wiem, Maniu. - popatrzyła w płynące chmury. Zobaczyła nowego lwa. Pomachała do niego - Na pewno dobrze Ci zrobi nowa przyjaźń. - uśmiechnęła się i podeszła do czarnego lwa. - Czy ty jesteś ze Złej Ziemi? - popatrzyła na lwa z zaciekawieniem.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
// ok //
* Eragon po chwili spoglądnął na nowa lwicę, która do niego podeszła,_a w tej chwili w jego pyska skapnęła jedna kropla z wodopoju. Wtedy odpowiedział * - A witam cię...* odpowiedział i dodał*- A co cię tak interesuję, czy ja jestem z Złej Ziemi czy z tej Ziemi, co? * spytał się*
//Poprawiłam trochę sens zdania ~ Cari//
Ostatnio edytowany przez Carissime (28 2014 18:03:31)
Spoiler:
Pokaż
Offline