Witaj na forum o Królu Lwie!
- idzie za Eragonem-
Offline
-Yuko z uśmiechem patrzyła się na Eragona-
Offline
* Eragon uśmiechał się do Yuko przez dłuższy czas, ale chciał coś powiedzieć ale jakoś nie mógł*
Spoiler:
Pokaż
Offline
-Yuko z uśmiechem na twarzy szła koło Eragona-
//Weź wreszcie coś powiedz, bo nie mam już co pisać //
Offline
* Eragon szedł obok Yuko i też był uśmiechnięty i nagle powiedział* - Yuko, ty jesteś ładną lwicą, którą pierwszy raz zobaczyłem, po prostu twój kolor sierści jest taki ładny i jesteś ładną lwicą...* rzekł i czekał na odpowiedź Yuko*
//Ok, spoko już coś " Eragon" powiem w tym moja głowa //
Spoiler:
Pokaż
Offline
O dziękuję... Nikt mi wcześniej tak nie mówił..
Offline
- Nie ma za co, Yuko, to... spotykasz się z taką sobą, która tobie to powiedziała, czyli mnie że ty Yuko ładna jesteś.* odpowiedział do Yuko i lekko się uśmiechnął*
Spoiler:
Pokaż
Offline
-uśmiech na twarzy- A ty jesteś fajny.
Offline
Proszę. *uśmiecha się*
Offline
*Yuuko biegła za nim*
//No i teraz nad wopój się przenosimy//
Offline
*po krótki locie, smoczyca znalazła się na bezkresnej równinie, na której od czasu do czasu pojawiała się wyspa pokryta biało-czarnymi pręgami. Tak, to były stada zebr, na które smoczyca miała ochotę. Podleciała bliżej stada, zniżając nieco wysokość. Wypatrzyła w dole parę osobników, jakby odłączonych od głownego stada. Tahira postanowiła wykorzystać tę sytuację, oraz przewagę jaką dawało jej atak z powietrza i smocza szybkość, i zaatakować zebry. Zanurkowała gwałtownie w stronę zebr i gdy była już na wysokości kilku metrów, jej szpony wbiły się tuż pod kłębem ofiary. Zwierzęta zawyły z bólu by po chwili zamilknąć całunem śmierci* Świetnie. Polowanie zakończone. Można wracać nad wodopój. *stwierdziła smoczyca po udanych łowach i wróciła w stronę sadzawki*
Offline