* Lew lekko uśmiechnął się i rzekł* - Hm... no widzisz, słyszysz tyko mój głos a ty mnie nie widzisz... Ja jestem z cieniu... Zawsze tak robię... * poruszył się w gąszczu*

- Nie tutaj mnie nie będzie. * rzekł i postanowił się pokazać lwiczki. Szybko i zręcznie po gałęziach drzew i krzakach, ukazał się lwiczki wprost przed nią wyszedł w krzaków. Ren towarzysz był cała czarny, na swoim ciele miał różnorodne znaki, grzywką miał ciemno czerwoną a wzrok miał lekko czerwony*

- No dobra ja chcesz to wrócę do krzaków... * rzekł, ale po chwili zdał sobie sprawę, że trzeba ją lekko zignorować, więc tak zignorował lwiczkę i podszedł do wodopoju i zaczą pić wodę*

Ostatnio edytowany przez Eragon905 (28 2014 20:33:53)

- No ale co... * powiedział do lwiczki, która ciągle czego szukała wokół wodopoju*

* Lew tylko westchnął i pstrzył na lwiczkę,która ciągle czegoś szukała*

- Ja tutaj przywędrowałem za swoim dalekim kuzynem... * odpowiedział na pytanie lwiczki*

Ostatnio edytowany przez Eragon905 (28 2014 21:23:57)

-Mój kuzyn ma na imię Eragon, słyszałem, ze tutaj na tych terenach przebywa. *odpowiedział i przymróżył swoje oczy*