Witaj na forum o Królu Lwie!
- Przelecieć? - małą lwiczka wychyliła się zza drzewa. Uśmiechnęła się szeroko do smoczycy. - Ja bym chciała! A tak w ogóle to jestem Carissime. - Uśmiechnięta lwiczka przedstawiła się smoczycy, po czym ukłoniła się nisko. - W pierwszej chwili przestraszyłam się Ciebie, ale po tym zrozumiałam, że miła z Ciebie osoba. - Przekrzywiła łebek i uśmiechnęła się.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*smoczyca również uśmiechnęła się do Cari, przysuwając ogon blisko niej* Zapraszam na mój grzbiet. Przelecimy się nad sawanną. Co Ty na to?
Offline
- Zgoda! - ucieszona lwiczka wskoczyła na grzbiet smoczycy i popatrzyła z uśmiechem na falującą wodę.
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
Trzymaj się mocno moich łusek! *smoczyca odbiła się swoimi silnymi łapami i już byli kilka metrów nad powierzchnią sawanny*
/ zt na Sawanna /
Offline
Carissime trzymał się mocno. Widok całej sawanny z góry zapierał dech w piersiach. Carissime była zachwycona.
// zt //
~~Vitani i Nuka's fan~~
"Zrób to teraz. Czasami "później" staje się "nigdy"."
"Do it now. Sometimes "later" becomes "never"."
Offline
*Mania posmutniała, bardzo chciała, żeby Tahira została. Wskoczyła na drzewo i położyła się na gałęzi.*
Offline
* Eragon po tym wszystkim podszedł da Manii i powiedział* - Nie martw się Mania ja jestem tutaj z tobą...* lekko się do niej uśmiechnął*
Spoiler:
Offline
- Tak...Ale może przeniesiemy się na sawannę, do Cari i Tahiry? *Zapytała.*
Offline
- Hm... możemy się przenieść Mania nad Sawannę do Cari i Tahiry* odrzekł i lekko się uśmiechnął do Manii i dodał*- A Mania, może zostaniemy no... dobrymi znajomymi,co? * spytał się*
Spoiler:
Offline
- Nie ma sprawy. *Odpowiedziała i poszła na sawannę.*
//zt//
Offline
*lwica dobiegła do wodopoju lecz nie wskoczyła, tylko przysiadła koło brzegu i zaczęła pić*
Offline
* Eragon po cichu podpływa do lwicy, która pije wodę, żeby ją trochę przestraszyć, więc podpłynął do niej i nagle wynurzył się robiąc trochę hałasu*
Spoiler:
Offline
Aaa! *lwica wpada do wody, a po chwili wychodzi na brzeg*
Offline
* Eragon lekko śmiał się i później, kiedy Yuko wyszła na brzeg to powiedział*- Yuko nie chciałem cię aż tak dosłownie, cię przestraszyć...* rzekł i za lwica też wychodzi z wody i z niej otrzepuje się na brzegu wodopoju*
Spoiler:
Offline